Cieszyński portal sportowy - strona główna

Mecz na szczycie szkoczowskiej klasy B, został rozegrany na boisku miejscowego Orła Zabłocie. Przebiegał w typowo kwietniowej aurze, raz świeciło słońce, chwilę później powiał wiatr, który przyniósł deszcz ze śniegiem. Murawa była grząska, ale jednakowa dla obu drużyn.

Spotkanie rozpoczęło się mocnym akcentem Piasta. W 9 minucie Rafał Śleziak podawał do wychodzącego Tomasza Szypra, a ten nie dał szans bramkarzowi gospodarzy i Piast objął prowadzenie w meczu. To podcięło skrzydła "orłom" z Zabłocia. Nasi zwodnicy przeszli do ofensywy.  Dało to kilka sytuacji bramkowych, jednak żadna z nich nie została potwierdzona golem. Dopiero w 32 minucie  Mikołaj Tobiasz wykorzystał dokładne podanie Kamila Gabrysia i było już 2:0 dla Piasta.         

Druga połowa to niemrawa gra cieszyńskich zawodników. Było zimno i zawodnicy byli już myślami w ciepłej szatni, myśląc, że mecz już jest wygrany. Niestety takie podejście się zemściło. W 52 minucie Piast stracił pierwszą bramkę, natomiast w 60 minucie kolejną i tym samym na tablicy wyników był remis 2:2. To uskrzydliło "orłów" z Zabłocia. Zaczęli coraz śmielej atakować. Do 88 minuty wynik się nie zmieniał mimo prób obu drużyn. Kiedy wydawało się, że Piast straci pierwsze punkty w tym sezonie, do piłki doszedł Tomek Szyper i po raz kolejny nasi zawodnicy wyszli na prowadzenie 2:3. W 90 minucie w polu karnym faulowany został Seweryn Gabzdyl. Rzut karny na gola pewnie zamienił Tomek Szyper, ustalając wynik meczu na 2:4. Piast przywiózł kolejne trzy punkty do Cieszyna. 

Kolejny mecz cieszyńscy piłkarze rozegrają 29 kwietnia o godz. 16.00, kiedy to podejmą na własnym terenie KP Trójwieś Istebna. 

Zobacz więcej zdjęć

Tabela skoczowskiej "B" Klasy